Suzanne Jongmans to niesamowita multidyscyplinarna artystka, projektantka, krawcowa, rzeźbiarka, kostiumograf i fotograf. W Polsce w zasadzie mało znana urodzona w 1978 roku w Holandii artystka tworzy wyjątkowe dzieła.
Jak to w życiu bywa na pomysł obrania takiej drogi tworzenia i wyrazu nie tylko sztuki, ale swoich przekonań wpadła przypadkiem. Tworząc jedną ze swoich prac w celu jej usztywnienia użyła kawałek pianki, którą miała pod ręką. I jak to w życiu bywa – lampka się zapaliła.
Co wyjątkowego jest w jej twórczości zapytasz?
Suzanne Jongman tworzy od podstaw stylizację i całą koncepcję, aż po fotografię wzorując się na dziełach takich mistrzów, jak Rembrandt, Vermmer,
Van Eyck. Być może nie byłoby w tym nić nadzwyczajnego, gdyby nie to, iż do swoich dzieł używa odpadów takich jak:
- styropian
- różnego rodzaju folii
- pianki
- używaną odzież itd.
Robi to ze smakiem i oddaniem szczegółów pierwotnego dzieła z domieszką współczesności.

Nie chodzi jej tylko o samo tworzenie. Za ty idzie również głębszy przekaz i idea mówiąca o zatrzymaniu i zastanowieniu się nad ogromnym powszechnym konsumpcjonizmem. Chwilą refleksji, dokąd zmierzamy. Jak sama mówi:
„Pomysł zrobienia czegoś z niczego zmienia nasze spojrzenie na rzeczywistość”.
Suzanne Jongmans
„Kawałek plastiku z nadrukowanym na nim tekstem,
służący do pakowania ekspresu do kawy lub telewizora,
może przypominać kawałek jedwabiu.
A pokrywa puszki przecieru pomidorowego może wyglądać jak pierścień”
Zachęcam do zapoznania się bliżej z jej dziełami i twórczością https://www.suzannejongmans.nl/


